Na liście 100 Najbardziej Wpływowych Kobiet świata 2010 r. opublikowanej przez amerykańskie pismo „Forbes” pojawiły się zaledwie dwie Włoszki: Carla Bruni Sarkozy na 35-ej pozycji i Marina Berlusconi na 48-ej. Biorąc pod uwagę, że ta pierwsza w dużym stopniu zawdzięcza swoje wpływy mężowi, a druga ojcu, trudno mówić o szczególnych zasługach we wspinaczce na szczyty kariery i władzy.
Jak wynika z raportu opublikowanego przez Światowe Forum Ekonomiczne The Global Gender Gap Report (2010), na 134 kraje Włochy zajmują dopiero 74 miejsce w rankingu równości płci. Raport bierze pod uwagę cztery elementy: możliwości finansowe kobiet; dostęp do edukacji; różnice między kobietami a mężczyznami pod względem zdrowotnym i długość życia; dostęp kobiet do władzy politycznej.
Tak więc pod względem wskaźników równouprawnienia Włochy zdecydowanie odstają od innych państw UE i nie są zbyt przyjaznym krajem dla „karierowiczek”. Jednak kilku z nich udało się zdobyć sukces,wpływy polityczne oraz uznanie za ogromne zasługi zarówno we Włoszech jak i na arenie międzynarodowej.
„Emma” czyli „potężna i silna”, jak podaje jedno ze znaczeń tego germańskiego imienia. Na arenie włoskiej polityki wybiły się dwie pozornie delikatne kobiety o tym imieniu: Emma Bonino i Emma Marcegaglia, jako jedne z niewielu Włoszek cieszących się ogromnym politycznym wpływem nie tylko w kraju ale i na świecie.
EMMA BONINO, urodziła się w 1948 r. na piemonckiej prowincji Cuneo w okolicach Bra. Filippo Bonino, ojciec Emmy, zajmował się handlem drewna i stopniowo osiągnął pewną niezależność finansową. W 1967 po ukończeniu liceum klasycznego, Emma wyjechała do Mediolanu, gdzie rozpoczęła studia na prestiżowym Uniwerytecie Bocconi na wydziale literatury i języków obcych. Zaledwie trzy lata po ukończeniu studiów jej pasją stała się polityka.
Zaczęło się od współpracy z CISA - Centro d'Informazione sulla Sterilizzazione e sull'Aborto (Centrum Informacyjne ds. Sterylizacji i Aborcji). W latach 70-tych aborcja była we Włoszech karalna i CISA pomagała kobietom, których nie stać było na nielegalne prywatne zabiegi lub wyjazd za granicę. Już wtedy bardzo bojownicza Emma angażuje się do tego stopnia, że na znak protestu dobrowolnie oskarża się o popełnienie przestępstwa aborcji i oddaje się w ręce policji. Rok póżniej, w wieku zaledwie 28 lat zostaje wybrana na deputowaną do parlamentu wchodząc w skład Partii Radykałów wraz z kolegą Marco Pannella. Tu jej kariera polityczna zaczyna się dość burzliwie: Partia Radykałów i Emma osobiście oskarżają ówczesnego prezydenta Włoch, G. Leone, o liczne skandale, czego skutkiem była jego późniejsza dymisja. Po latach okazało się jednak, że oskarzenia te były oszczercze i Bonino złożyła byłemu prezydentowi oficjalne przeprosiny.
Pomimo że nie raz jest krytykowana za poglądy libertyńskie i antyklerykalne, to jednak już w wieku 31 lat zostaje wybrana do Parlamentu Europejskiego. Jako przeświadczonej pacyfistce, leżą jej na sercu przede wszystkim prawa obywatelskie i humanitarne. W latach 80-tych promuje różnego rodzaju akcje w obronie praw człowieka na wschodzie Europy, min. angażuje się w pomoc rosyjskim Żydom, którym, odmawia się praw emigracji do Izraela.
Bonino niejednokrotnie apeluje przeciw klęsce głodowej w krajach Trzeciego Świata, wreszcie zakłada Food and Disarmement International, organizację walczącą z głodem i działającą na rzecz rozbrojenia na świecie. W tym celu spotyka się również z papieżem Janem Pawłem II aby wspólnie przekonsultować liczne inicjatywy.
W styczniu 1987 roku przyjeżdża do Warszawy aby zaprotestować przeciwko reżimowi gen. Jaruzelskiego i otwarcie zamanifestować poparcie dla „Solidarności”, na skutek czego zostaje aresztowana i wydalona z Polski.
Już jako przewodnicząca Partii Włoskich Radykałów nadal angażuje się osobiście w liczne batalie humanitarne na całym świecie.
W 1990 staje po stronie narkomanów, protestując przeciw amerykańskiemu prawu wydawania strzykawek tylko za okazaniem recepty lekarza: przyjeżdża do Nowego Yorku gdzie zostaje aresztowana pod zarzutem publicznego rozdawania sterylnych strzykawek.
W rok później promuje międzynarodową kampanię przeciwko rozpowszechnianiu broni niekonwencjonalnej i min przeciwpiechotnych, których ofiarami padają tysiące cywilów, a w ‘93 mobilizuje opinię publiczną na całym świecie aby powołać Międzynarodowy Trybunał Karny (International Criminal Court) do sądzenia oskarżanych o popełnienie najcięższych zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych, ludobójstwa i agresji dokonanych w ex-Jugosławii i innych zakątkach świata, projekt ten wręcza sekretarzowi ONZ i po kilku latach doprowadza do jego utworzenia.
W tym samym roku spotyka się z Dalai Lamą popierając prawa i wolność Tybetańczyków oraz omawiając prawa demokratyczne w Chinach.
Na forum Zgromadzenia Generalnego ONZ prezentuje inicjatywę powszechnego zniesienia kary śmierci.
W latach 90-tych promuje w Ruandzie prawo uchodźców wojny domowej i powszechnego ludobójstwa do opieki i pomocy humanitarnej, w Somalii jej pacyfistyczny konwój zostaje zaatakowany przez lokalną bandę, w Sudanie stara się otworzyć korytarz humanitarny dla uchodźców wojny domowej. Podobnie angażuje się w Kurdystanie irackim i w Afganistanie, gdzie występując przeciw reżimowi Talebanów zostaje aresztowana i zatrzymana na parę godzin w więzieniu przez lokalną milicję. Po powrocie promuje kampanię przeciw dyskryminacji kobiet w Afganistanie.
Znane i cenione są jej interwencje humanitarne w Kosowie i Sierra Leone. Jako Komisarz Europejski nie uniknęła poważnych konfliktów i sporów, z których jeden zakończył się nawet dymisją całej Komisji.
Jedna z ostatnich kampanii Bonino to protest przeciw powszechnej praktyce rytualnej okaleczania żeńskich narządów płciowych u kobiet w wielu krajach Afryki.
Obecnie Emma Bonino jest wiceprzewodniczącą senatu, a podczas ostatnich wyborów prezydenckich jej nazwisko rozważano jako poważną kandydaturę na prezydenta Republiki Włoskiej.
W jednym z ostatnich wywiadów dla „Stampa” na temat problemu imigracji we Włoszech oświadczyła, że Sivio Berlusconi nie potrafi panować nad problemami ani nad samym sobą, ostro skrytykowała też pozycję ministra Maroni i bardzo nietaktowne słowa („fora di ball”) jakie Umberto Bossi skierował do uchodźców.
W ostatnich wywiadach prasowych oświadczyła min., że nowy pakiet budżetowy to " groteskowa historia", a ponadto, oprócz podwyższenia wieku emerytalnego (co zresztą sama popiera), rząd nie przewidział żadnych konkretnych propozycji, żadnych bodźców finansowych dla wzrostu zatrudnienia kobiet.
Prywatnie Emma Bonino nie założyła rodziny, chociaż prasa czasami rozpisywała się o jej rzekomych związkach z Marco Pannella czy innymi tajemniczymi osobistościami, plotki, które jednak zawsze dementowała.
wiele zdjęć Emmy Bonino z licznych kampanii, min. z Warszawy, znajdziecie na stronie: link
Czytaj także: Wpływowe kobiety Włoch: Emma Marcegaglia
Dlaczego Laura Boldrini
Czytaj także: Wpływowe kobiety Włoch: Emma Marcegaglia
Dlaczego Laura Boldrini
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz