Zakończony właśnie Tydzień mody w Mediolanie kolekcji wiosna – lato 2012 La settimana della moda a Milano (Fashion Milano Week) przynosi, jak zwykle, około 27 milionów Euro zysków: 15,2% shopping, 62,1% hotele, 15,2% restauracje, 3,2% transport.
To właśnie tu, jak co roku, 9 tys. producentów tekstylnych, skórzanych i akcesoriów z okolic Mediolanu, Monzy, Brianzy, Varese i Como prezentuje swoje najnowsze kolekcje (ogółem 119 kolekcji na 72 pokazach) przynosząc rozgłos medialny i ogromne obroty finansowe całej Lombardii. Nic dziwnego, że Mediolan głównie kojarzy się na świecie właśnie z modą (jak ocenia 48,58% ankietowanych), a miejscowy design jest symbolem rozpoznawalności międzynarodowej.
Nie ma co się dziwić, że są takie zyski skoro jest zainteresowanie. Korzystają z tego jak tylko mogą i dzięki temu biznes się kręci. Mnie dziwi fakt że hotele mają tak ogromny udział w tych przychodach.
OdpowiedzUsuńMediolan stworzył sobie taką renomę miasta mody, że teraz korzysta z benefitów. Nie ma co się dziwić, że korzystają. Każdy z nas jak pomyśli o Mediolanie to pierwsza myśl jaka mu przychodzi do głowy to - moda. Jednak nie spodziewałem się, że taki tydzień mody jest w stanie przynieść aż tak potężne pieniądze.
OdpowiedzUsuń