fot.wakeupnews.eu |
W 2011 roku
we Włoszech Cgia (Confederazione generale italiana dell'artigianato) i Cerved Group odnotowały ok.12tys. upadłości firm.
Ten prawdziwie
niechlubny rekord dotyczy głównie małych przedsiębiorstw, których kryzys
uderzył najbardziej, ze względu na politykę kredytową banków, opóźnienia regulowania
płatności i silny spadek popytu na rynku krajowym.
Najwięcej upadłości rejestruje się w Lombardii i regionach: Lazio, Veneto i Campania, nie najlepiej przedstawia się też sytuacja w Friuli Venezia Giulia i Marche.
(Ciekawostki
z prasy: il Sole24ore, 31/03/2012 i Altopascio.info,23/01/2012)
Nie mamy wpływu na hosse i besse na rynkach światowych, od których zależy rozwój gospodarczy państw, tak jak wiele innych zjawisk zachodzących w naszym świecie w sposób powtarzalny , tak i ten kryzys zostanie wkońcu zażegnany. Miejmy nadzieję, że 2012 rok to początek ożywienia na rynku gospodarczym Italii.Tego sobie i innym żyjącym w Italii Polakom życzę.Bożena
OdpowiedzUsuń