fot.tg24.sky.it |
Burza zerwała dachy z
kilkunastu domów i magazynów, a straty w sektorze rolnym są ogromne: tylko na Sant'Erasmo
w ciągu 10 minut rzuconych na kolana 80 gospodarstw o łącznej powierzchni 300ha.
Poważnie ucierpiało też środowisko naturalne: 80% drzew na wyspie Certosa
zostało wyrwanych z korzeniami, nie przetrwało też najstarsze, 150-letnie
drzewo, "bagolaro" (Celtis
australis).
Dziesiątki łodzi
kompletnie zdewastowanych, poważnie zniszczony jest też stadion Weneji, Penzo.
Ech...,
OdpowiedzUsuńByłam tam pod koniec marca.
2 dni po....
OdpowiedzUsuńCzyżby się wszystkie siły natury uwzięły na piękną Italię? Może potrzeba szukać pomocy u zaklinacza nie wiem już sama czego, albo innych odczynień dokonać, aby tę złą passę odmienić.
OdpowiedzUsuń