Czekolada to nie grzech, na Wielkanoc można sobie pozwolić na chwilę słabości, tym bardziej, że kwadracik czekolady mlecznej ma tylko ok. 23 kalorie...
Ale jak to jest z czekoladkami nadziewanymi? Pamiętajmy, że podobno taka pokusa una tira l'altra (jedna pociąga za sobą drugą), jak zwykli mówić Włosi...
Dlatego periodyk konsumentów Altroconsumo (marzo, 2013) ku przestrodze dla łakomczuchów bezlitośnie obliczył ile kalorii zawierają w sobie najpopularniejsze włoskie czekoladki:
Dlatego periodyk konsumentów Altroconsumo (marzo, 2013) ku przestrodze dla łakomczuchów bezlitośnie obliczył ile kalorii zawierają w sobie najpopularniejsze włoskie czekoladki:
BACI PERUGINA
fot.perugina.it |
1 czekoladka - 15gr - 85kcal
FERRERO ROCHER
fot.les-calories.com |
1 czekoladka - 13gr - 76 kcal
PERNIGOTTI (GIANDUIOTTI)
fot.prenigotti.it |
1 czekoladka - 10gr - 56kcal
MON CHERI
fot.informazione.it |
1 czekoladka - 11gr - 43kcal
Ja niestety nie mam umiaru i jak najbardziej pasuje do mnie powiedzenie uno tira l'altro.
OdpowiedzUsuńJako że dzisiaj Palmowa Niedziela, pozdrawiam świątecznie i życzę słodkości na stole.
Rano upiekłam szarlotkę, niech żyją liczby !!!
Buziaki :)
Masz rację, ja dzisiaj na śniadanie też świętowałam: pyszny świeżutki strudel prosto z Trentino..., ach co tam liczby!:)
Usuńpozdrawiam ciepło
Kocham i Gianduiotti. Przypominają mi ostatnie wakacje spędzone w Turynie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oliviel