Czekoladki z sycylijskim winem Nero d’Avola, to przypadkowy pomysł dwojga przyjaciół z Gela (Caltanisetta).
31-letnia Rosa Scudera, prawniczka, amatorka sycylijskiego wina, postanowiła otworzyć małą pracownię cukierniczą przy pomocy 50-letniego Agostino Nuzzi, doświadczonego cukiernika. Podstawym założeniem było wyprodukowanie oryginalnych czekoladek, które promowałyby sycylijskie wino.
Wkrótce powstały następne eksperymentalne czekoladki ze sławnym winem Marsala i Zibibbo.
A teraz producenci marzą już o podboju międzynarodowych rynków cukierniczych ...
Kto się skusi?
Takie dwa w jednym.
OdpowiedzUsuńZa te pyszności odwdzięczam się buziakiem :)
wzajemnie :) Buzka!
UsuńOch jak bym chciała spróbować
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńByły czekoladki z likierem czy wódką, mogą być i z winem. Tylko które lepsze wytrawne czy słodkie do czekolady - gorzkiej czy mlecznej? Pomysł ciekawy :)
OdpowiedzUsuń