Według ostatniego raportu pozarządowej organizacji Save the Children, który od piętnastu lat analizuje warunki matek i dzieci w 178 krajach na świecie, Włochy znalazły się na 11 miejscu.
To duże osiągnięcie zważywszy na fakt, że jeszcze w zeszłym roku Italia zajmowała dopiero 17 miejsce w rankingu pod względem stanu zdrowia, poziomu wykształcenia, warunków ekonomicznych, politycznych i społecznych gwarantujących dobrobyt matek i ich dzieci.
Nadal jednak daleko do prawie idealnej sytuacji w krajach skandynawskich, które od dawna przodują w rankingu: Finlandia, Norwegia i Szwecja.
(źródło: savethechildren.it, 6/05/2014)
Z raportu wynika jednak, że sytuacja dzieci w południowych regionach Włoch (szczególnie w Kampanii) jest o wiele cięższa od standardów europejskich: brak miejsc w żłobkach i przedszkolach, tylko jedna czwarta dzieci uprawia sport,...itd.
Włochy mają z pewnością wiele powodów, żeby narzekać mimo 11 miejsca, ale co mają powiedzieć polskie matki, czytając w Gazecie Wyborczej (6/05/2014) o tym międzynarodowym rankingu: "Polska w tegorocznym raporcie jest na dobrej, 29 pozycji wśród 178 państw /.../"
Wysoka pozycja Polski w tym rankingu sugeruje pewne niedoskonałości metody badawczej :P Z drugiej strony, w krajach np. afrykańskich matki nie mogą pomarzyć o wielu rzeczach, które w Polsce i we Wloszech są normą...
OdpowiedzUsuńalessandra
http://studia-parla-ama.blog.pl/