Włoskie Ministerstwo Rolnictwa i Leśnictwa (Ministero delle politiche agricole alimentari e forestali) ogłosiło konsultację społeczną w kwestii oznakowania i przejrzystości informacji o żywności, czyli co ma zawierać etykietka/nalepka producenta na artykułach spożywczych.
Najważniejszym punktem spornym jest oczywiście wyszczególnienie pochodzenia artykułów spożywczych i surowców, z których są przygotowywane. Dlatego też włoskie ministerstwo postanowiło zwrócić się bezpośrednio do samych zainteresowanych, tj. konsumentów.
Na stronie oficjalnej ministerstwa od kilku tygodni dostępny jest anonimowy kwestionariusz składający się z 11 prostych pytań. Konsumenci mogą wypowiedzieć się (zakreślając jedną z wielu podanych odpowiedzi) jak istotna jest dla nich szczegółowa znajomość pochodzenia artykułów spożywczych i ich dokładna identyfikalność, oraz czy preferują artykuły pochodzenia włoskiego w 100%.
Sondaż społeczny już cieszy się dużym zainteresowaniem (dotychczas wzięło w nim udział ponad 15 tys. osób) i będzie otwarty jeszcze do końca stycznia 2015r., a rezultaty przedstawione na forum europejskim w Brukseli.
Tym bardziej, że 13 grudnia weszły w życie nowe europejskie przepisy dotyczące etykietowania produktów spożywczych. Nowa ustawa przewiduje co prawda uproszczone i czytelne etykietki, ale, wg. przedstawicieli Coldiretti (włoskiego stowarzyszenia producentów rolnych) i liczne stowarzyszenia konsumentów nie zawiera jeszcze wystarczających informacji chroniących prawa konsumenta - ponad połowa produktów i surowców wciąż pozostaje anonimowa.
I bardzo dobrze. Ludzka świadomość tego, co kupują jest strasznie niska. Dla nich skład to po prostu lista produktów, a ile w tym chemii, to już może porządnie wystraszyć konsumenta. Etykietki powinny być przejrzyste.
OdpowiedzUsuń