Według ostatnich sondaży i badań statystycznych przeprowadzonych przez konsorcjum międzyuniwersyteckie Almalaurea najbardziej "niepotrzebnymi" studiami we Włoszech okazuje się wydział Prawa, co oznacza, że statystycznie spośród wszystkich absolwentów studiów najwięcej bezrobotnych (aż 24%) ukończyło właśnie ten wydział.
Na drugim niechlubnym miejscu uplasowała się Psychologia (18% bezrobotnych); następnie wydział Literatury (15% bezrobotnych), i wreszcie Socjologia (11% bezrobotnych).
Nie wiele lepiej przedstawia się sytuacja po studiach nauk społecznych, języków i literatury obcej, nauki o komunikacji społecznej, nauk politycznych i filozofii, po których procent bezrobocia waha się od 14 do 11%.
Wniosek z tego, że to znów wydziały humanistyczne "produkują" najwięcej profesjonalistów nieodpowiadającym aktualnym wymogom rynku pracy we Włoszech.
Natomiast spośród wydziałów bardziej technicznych najmniej poszukiwane jest wykształcenie rolnicze, ale i tak wydział uplasował się dopiero na dziesiątym miejscu w tym sondażu.
(ciekawostki z prasy: atinapress.it, 17/09/2014)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%.
UsuńSkończyłam bardzo niepraktyczny i humanistyczny kierunek studiów. Od prawie 10 lat jestem na rynku pracy i jeszcze nigdy nie byłam bezrobotna.
badania pokazują, że te zależności występują wszędzie. W naszym kraju statystyki przedstawiają się tak samo. Jeśli chodzi o prawo, to jest na nim tylu studentów ze względu na dawne wysokie znaczenie tego zawodu.
OdpowiedzUsuń