Sprzątanie i prasowanie domowe i biurowe - usługi do dyspozycji 24h na dobę, przez 365 dni w roku można zamówić online za mniej niż 10 euro za godzinę.
Na taki właśnie genialny pomysł stworzenia tzw. sharing economy wpadli trzej studenci ekonomii w wieku od 23 do 26 lat z uniwersytetu Bocconi w Mediolanie.
W przeciągu kilku miesięcy firma rozrosła się błyskawicznie, co więcej powstały też filie w Turynie, Bolonii i Florencji, a wkrótce firma zaistnieje także w Rzymie. Co więcej, młodzi studenci już myślą o podboju innych miast europejskich!
Pomysł narodził się dość prozaicznie. Pewnego zimowego wieczoru jeszcze w styczniu tego roku, studenci po kolacji patrzyli biernie i niechętnie na górę naczyń do zmywania i ogólny chaos w mieszkaniu... O późnej porze trudno znaleźć zaufaną osobę do sprzątania i to jeszcze tak od razu...
Postanowili więc na próbę zamieścić ogłoszenie w internecie czy byliby chętni do takiej pracy od zaraz, na każdą chwilę. O dziwo w ciągu 2 tygodni otrzymali około tysiąca życiorysów zdesperowanych bezrobotnych, którzy gotowi byli podjąć jakąkolwiek pracę o każdej porze dnia i nocy.
Po dokładnym przestudiowaniu projektu studenci założyli więc swoją firmę start-up o nazwie Easy Feel (www.easyfeel.it). Początkowo zakładali, że głównymi odbiorcami będą inni studenci, jednak okazało się, że chętnie korzystają z ich usług także inne fimy, młodzi profesjonaliści, oraz rodziny.
Ceny są bardzo przystępne, w tygodniu od 9.00 do 18.00 za godzinę sprzątania i prasowania płaci się 9,99 euro, w weekendy i pozostałych godzinach doby płaci się trochę więcej (na stronie web można sprawdzić bardzo przejrzysty cennik). 30% opłaty trzeba przelać kartą płatniczą przy zamówieniu, a resztę daje się do ręki pracownikom, którzy wykonają sprzątanie. Po zakończeniu pracy klient otrzymuje fakturę lub rachunek.
Firma otrzymuje bardzo dobre recenzje, z czasem pojawiły się też zamówienia na baby-sitter oraz opiekunek dla osób starszych i niepełnosprawnych. Jednak takie usługi wymagają jeszcze dokładniejszego opracowania, ponieważ trzeba znaleźć osoby dobrze wykwalifikowane i wzbudzające pełne zaufanie rodzin.
Ile to czasu zajmuje a ile innych, ciekawszych rzeczy można by zrobić w tym czasie. Jak na polskie warunki trochę drogo ale ostatnio namówiłam syna na podobną usługę. B edzie taniej jak więcej osób będzie korzystało z tego rodzaju usług.
OdpowiedzUsuńPewnie, tak naprawdę to liczy się pomysł. A ceny trzeba dostosować do lokalnego rynku. W Mediolanie 10 euro za godzine sprzątania to standard, bo życie jest droższe, ale gdzie indziej może być oczywiście taniej.
UsuńTrafili z biznesem, bo sprzątać mało kto lubi, a i z czasem jest ciężko. Za taką kwotę każdy wolałby wynająć grupę sprzątającą. Młodzi studenci jeszcze przed podjęciem pracy fajnie wykorzystali swoje możliwości.
OdpowiedzUsuń