Czytaliście już wcześniej o kawie, pizzy, czy nawet książce "zawieszonej" tzw. sospeso i podobnych inicjatywach, tj. towaru opłaconego za następnego klienta, przypadkowego przechodnia, który nie może sobie pozwolić w dobie kryzysu na takie, wydawało by się, drobne przyjemności.
A teraz pojawiły się "zawieszone" lody. Taki mały gest, a jak cieszy!
W sezonie wakacyjnym pojawiła się jeszcze jedna solidarna propozycja, tym razem z myślą o zestresowanych mamach, które wielokrotnie muszą odmówić dziecku na usilną prośbę „Mamma mi compri un gelato?” – „Mamo, kupisz mi loda?”. A rozczarowanie dziecka boli chyba najbardziej i pogrąża zakłopotanych rodziców w depresyjnych myślach.
Coraz więcej lodziarni w różnych regionach odpowiedziało entuzjastycznie na tę inicjatywę, która w tym roku potrwa aż do 10 września. Tak więc kupując loda dla swojego dziecka, jeśli możesz, kup drugiego dla dziecka, któremu mama nie może sprawić tej przyjemności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz