Oryginalną listę prezentów sporządzili narzeczeni z Reggio Calabrii.
Zamiast kompletów zastawy stołowej, filiżanek, garnków i prześcieradeł, jak zwykle to bywa we Włoszech, młoda para swoją listę życzeń wypełniła w ...księgarni. A goście z przyjemnością spełnili ich marzenia i zasypali ich górą książek.
Większość pozycji dotyczyła zainteresowań zawodowych młodej pary: ekonomia, zdrowa żywność, ale także powieści, traktaty filozoficzne, i inne.
A co ciekawsze, w księgarni na Corso Garibaldi także odbyła się sesja zdjęciowa nowożeńców. Właściciele księgarni mają teraz nadzieje, że w ich ślady pójdą następne młode pary.
Fantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńByla tu tez inna para nowozecow, ktorzy poprosili o gratta e vinci. Dzieki tym zdrapkom wygrali 500 tys euro.
OdpowiedzUsuń