Nowy słownik języka włoskiego Zingarelli 2017 wprowadził tysiąc nowych słów.
Oczywiście w większości dotyczy to terminologii "zglobalizowanej", np. ciastko donut, czy plan biznesowy businessplan ...
Pojawiły się też neologizmy typu: fotoringiovanimento - fotoodmładzanie (zabieg naświetlania skóry), cattivista - dziennikarz, który zacięcie krytykuje, carognaggine - podłość
Natomiast ponad 3000 słów, a dokładnie 3125, grozi odejście w zapomnienie, np. leccornia - smakołyk, czy ingente - wielki, ogromny, istotny.
Taki jest los każdego języka, jednakże podoba mi się inicjatywa Zanichelli zaznaczania "parole da salvare" przez znaczek trójlistnej koniczynki.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń