24 lutego 2014

Lasagne do wyboru do koloru...

Lasagna (chociaż na ogół termin używany jest w l. mnogiej: lasagne) pochodzi jeszcze z czasów antycznych, i ponoć była nawet ulubionym daniem Cycerona. Starożytni Rzymianie kroili ciasto na cienkie szerokie pasy, przekładali serem, lub warzywami strączkowymi i wkładali je do pieca. 



Dziś lasagne to potrawa wyjątkowo "elastyczna", praktycznie można ją traktować jak każdą zapiekankę, bo oprócz klasycznych przepisów można przekładać płaty ciasta różnymi gatunkami serów, kawałkiami mięsa, plastrami wędlin, ryb (owocami morza, tuńczykiem, łososiem, itd), i całym wachlarzem warzyw... 



I tak na przykład lasagne dzielimy na mięsne lub wegetariańskie, albo, jak wolicie, na kolorowe
zielone lasagne (z pesto, z serem gorgonzola, ze szpinakiem, z  karczochami, ze  szparagami...), 
białe (z ricottą, z kalafiorem, z ziemniakami...), 
czerwone (z czerwoną cykorią, z czerwoną kapustą...),
pomarańczowe/żółte (z dynią, z marchewką, z szafranem...) 
czarne (z sepią z mątwy)

Nie mówiąc już o przepisach na lasagne z grzybami, z soją, soczewicą, czy z kasztanami, lub z truskawkami i czekoladą!


Powiedzcie sami czy lasagną można się znudzić?

A wy znacie jakiś ciekawy przepis na kreatywne lasagne?



1 komentarz:

  1. Ta jak kołduny w rosole raczej?
    Lubię - tylko te kalorie..a przepis, no cóż robię z tego co mam, i generalnie dzieliłam na te mięsne i bez mięsne np. ze szpinakiem. Ale podział na kolory jest bardzo trafny, wręcz innspirujący

    OdpowiedzUsuń