25 marca 2013

Kryzys na włoskim rynku nieruchomości

W 2012 roku doszlo do załamania włoskiego rynku nieruchomości i kredytów mieszkaniowych – wynika z Obserwatorium Rynku Nieruchomości, przygotowanego przez włoski Urząd Skarbowy.


W porównaniu z rokiem 2011 liczba transakcji sprzedaży i zakupu domów oraz mieszkań spadła o prawie 25%. W ubiegłym roku odnotowano we Włoszech 444 tysiące takich operacji.
Skutki kryzysu finansowego we Włoszech najbardziej widać widać na rynku kredytów mieszkaniowych. W ubiegłym roku liczba udzielonych kredytów spadła o 38,6 procent, w odniesieniu do 2011 roku. Średnia cena nieruchomości w 2012 roku wynosiła 167 tysięcy euro, a rata 700 euro – donosi agencja AGI.

Rzym nadal najdroższy
Z badania wynika ponadto, że Wieczne miasto jest nadal najdroższym miastem dla tych, którzy chcą tam zakupić mieszkanie. W centrum miasta średni koszt to 7 tysięcy euro za metr kwadratowy. W odleglejszych dzielnicach trzeba było zapłacić około 3.2 tysięcy euro za metr kwadratowy.  Na drugim miejscu pod względem cen znalazł się Mediolan, następnie Turyn i Genua. (mam)
źródło: www.naszswiat.net 

1 komentarz:

  1. W Polsce to dopiero mamy kryzys - u nas nieruchomości magazynowe można kupić za grosze, oczywiście stosunkowo. Kto by się spodziewał, że Jartom puści halę z Bierunia, ze strefy ekonomicznej za takie grosze? Przykłady takich inwestycji naprawdę można mnożyć - tylko kwestia tego, która firma posiada teraz kapitał...

    OdpowiedzUsuń