9 lutego 2011

„Tłuszczyk” wypływa w prasie

Termin „ciccia” stał się ostatnio dosyć popularny w mediach, bo wbrew pozorom może być bardzo szeroko rozumiany. Jak podają słowniki języka włoskiego, „ciccia” to poprostu mięso mielone lub skwarki. W języku potocznym używa się go w sensie żartobliwym jako „tłuszczyk” na ciele, lub też jako czułe i pieszczotliwe określenie  skierowane do dziewcząt. W sensie przenośnym, natomiast, w zależności od kontekstu, może oznaczać również „pazienza!” – czyli “trudno”, oraz “arrangiati!” – „radź sobie sam!” . 
W języku prasowym termin „ciccia” występuje jednak w jeszcze innych konotacjach. 


„Pappa e ciccia”, czyli „dobrzy przyjaciele”, „niezawodna para”, wyrażenie odbierane raczej w sensie pejoratywnym.. Zobaczmy komu, według prasowych doniesień, z kim do pary:

Il Sole 24 Ore - ‎04/feb./2011‎
Quella classe dirigente che in Calabria è invece pappa e ciccia con affaristi, mafiosi rozzi, borghesi mafiosi, grembiulini sporchi e barbe finte deviate.

Live Sicilia - ‎25/gen./2011‎
E dunque, gli avvertiti signori che hanno frequentato il reietto Cuffaro nel fulgore del suo volo, quelli che erano pappa e ciccia, quelli che lo disprezzavano, però poi si concedevano un caffè e relazioni fruttifere con lui, che ne pensano dell’obsoleta questione morale?  /.../

informazione.it (Comunicati Stampa) - ‎29/gen./2011

Natomiast inna, ale już wulgarna, wersja „pappa e ciccia” to wyrażenie “culo e camicia”:

Nuova Società - ‎14/gen./2011‎
Io ho cominciato a lavorare a 14 anni cioè nel 1967 e dovrei andare in pensione nel 2011 con 44 anni di servizio, però a me l'Inps ne paga 40 perché gli altri 4 non sono stati pagati i contributi dai padroni vostri colleghi in affari visto che parlamentari, industriali e sindacati siete culo e camicia.

’Ndrangheta: la Calabria avrà mai speranza di liberarsene?
A proposito di Giuseppe Scopelliti...qualche puntino sulle i...
La Voce di Fiore - ‎28/gen./2011‎
La politica in Calabria è culo e camicia con la ‘ndrangheta?
Wreszcie “ciccia” w przenośnym znaczeniu: „oczekiwany przez wszystkich tluszczyk”, czyli “to co najlepsze”, w żargonie prasowym skandalistyczna informacja „scoop”:

La Stampa - ‎02/feb./2011‎
Insomma, che c’è molta aria fritta e nulla di concreto. «Ancora ciccia non c’è» commenta chi conosce Tremonti.

La Stampa - ‎16/gen/2011‎
Gli allegati, la ciccia dell'inchiesta che vede Silvio Berlusconi indagato per concussione e prostituzione minorile, saranno letti dal presidente /.../

Giornalettismo - ‎01/feb./2011‎
Finalmente si arriva alla ciccia: i verbali di Ruby che ha parlato in tre occasioni con i magistrati, materiale che supporterà la richiesta di rito immediato: fonti di prova per 300 pagine, dice il servizio, e gli interrogatori.
Jak mówi polskie przysłowie „oliwa zawsze na wierzch wypływa”. We Włoszech na wyższych szczeblach politykom nie zawsze z tłuszczykiem do twarzy, tym bardziej, że prasa włoska z łatwością wyłapie i opisze wszystkie „tłuste” plamy na ich kariererze. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz