15 czerwca 2012

Średnie zarobki i ceny produktów we Włoszech


fot.gazzettino.it

Tegoroczny raport OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) dotyczący wysokości płac i ich opodatkowania wykazał, że  średnia roczna pensja we Włoszech wynosi 25.160 dolarów netto. 
Oznacza to, że w klasyfikacji 34 krajów OECD Włochy znajdują się dopiero na 23-ym miejscu, natomiast uzyskały niechlubny prymat najwyższego opodatkowania pracy.

Sytuacja włoskich emerytów również nie przedstawia się najlepiej. 7,6 milionów emerytów, tj. ponad 45%, otrzymuje poniżej 1000 euro miesięcznie, a 2,4mln z nich nawet poniżej 500 euro. (dane z prasy: pmi.it, 26/04/2012)

Dane przeprowadzone przez Eurostat potwierdzają te tendencje: w przemyśle i budownictwie średnia roczna pensja wynosi 22.701 euro, w biznesie 23.406 euro, w handlu, transportach, gastronomii i hotelarstwie 24.843 euro. Zobacz grafik: link


Włoski Urząd Statystyczny, ISTAT, zwraca uwagę na inne dysproporcje płac: kobiety z reguły zarabiają o  20% mniej od mężczyzn.
Ponadto, cudzoziemcy pracujący we Włoszech zazwyczaj zarabiają poniżej 1000 euro, a młodzi niedoświadczeni jeszcze pracownicy otrzymują średnio zaledwie 900 euro przez pierwsze 2 lata. 
(dane z prasy:Il Sole24Ore, 27/02/2012)


Skoro średnia miesięczna pensja we Włoszech nie przekracza 1300-1400 euro netto, wydawałoby się, że codzienne wydatki powinny być adekwatne. Tymczasem dane  ISTAT wykazują, że mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego na życie wydają znacznie więcej niż inni obywatele Unii.

We Włoszech trzeba średnio wydać na życie ponad 37 euro dziennie. Oto kilka przykładów:

Włoskie śniadanie na mieście: ok. 2 euro
Szybki obiad na mieście (pierwsze danie, przystawka, kawa): ponad 11 euro
Zakupy na kolację w domu: 11,60 euro
Transport własny: 5,40  - 6,50 euro dziennie (benzyna i ubezpieczenie)
Transport publiczny: ok. 2 euro dziennie
Telefon komórkowy: 1,50 euro na 10 min. rozmowy
(dane z prasy: lindipendenza.com, 26/02/2012)
fot.cylex.it

Średnie ceny rynkowe niektórych produktów z kwietnia 2012
(źródło: osservaprezzi.sviluppoeconomico.gov.it)

fot.vostrisoldi.it 
Benzyna: ok 1,90 euro/litr
Olej napędowy: 1,72 euro/litr
Gazeta: ok. 1,20 euro
Woda mineralna (6 butelek): 2,68 euro
Sok owocowy: 1,50 euro/litr
Mleko: 1,59 euro/litr
Mleko w proszku dla niemowląt: 29,91 euro/kg.
Oliwa z oliwek: 6,06 euro/litr
Olej słonecznikowy: 2,20 euro/litr
Chleb: 2,83 euro/kg
Piwo produkcji włoskiej: 1,71 euro/litr
Ser Parmigiano Reggiano: 18,62 euro/kg.
Makaron: 1,91 euro/kg.
Mięso z kurczaka: 4,35 euro/kg.
Mięso wołowe: 14, 89 euro/kg.
Mięso wieprzowe z kością: 7,28 euro/kg.
Szynka gotowana (prosciutto cotto): 24,57 euro/kg.
Szynka surowa (prosciutto crudo): 27,66 euro/kg.
Ryż: 2,37 euro/kg.
Pomidory w puszce (pelati): 2, 09 euro/kg.
Szpinak: 3,02 euro/kg.
Tuńczyk w oliwie: 11,45 euro/kg.
Jaja kurze (opakowanie 6 sztuk): 1,24 euro
Wino stołowe: 3,04 euro za litr
Yougurt (opakowanie 125 gr.): 0,67 euro
Cukier: 1,02 euro/kg.
Kawa palona: 12, 96 euro/kg.
Tabliczka czekolady (100 gr.): 1,31 euro
Masło: 10, 18 euro/kg.

42 komentarze:

  1. Chciałabym mieć 1000 euro miesięcznie, a nie tysiąc złotych emerytury.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. życie tańsze niż w Polsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pojedz na wakacje i sprawdz jakie są tam ceny:)

      Usuń
  3. zdecydowanie tańsze, zamieńcie zarobki na złotówki i ceny produktów na złotówki nie przeliczając walut

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brawo! powtarzam to od lat! nie przeliczać, tylko w skali 1:1. samo paliwo jest 4 krotnie tansze, pomijajac fakt że we Wloszech nie placi sie czynszów, tylko roczny podetek, ktory podzielony na miesiace wychodzi ok. 100 euro - " czynsz"

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Dobry wieczor ,co masz na mysli we Wloszeh nie placi sie za czynsz co miesiac jak jest w Grecji i na Cyprze?

      Usuń
  4. Nawet po przeliczeniu wychodzi dużo taniej!

    OdpowiedzUsuń
  5. Te ceny są zawyżone, właśnie wróciłam z Włoch, wiele z tych produktów można kupić o wiele taniej, m.in. w dyskontach. Np. oliwa to koszt ok. 2 euro/litr. Tylko benzyna jest droższa, ale za to wydajniejsza, więc wychodzi podobnie jak w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda.

      Podpisano : Mieszkanka prowincji Caserta

      Usuń
  6. To są ceny statystyczne, czyli średnia na podstawie cen dostępnych w całym kraju, na pewno nie podano cen produktów w dyskontach. To oczywiste, że można kupić i taniej i drożej...Pozdrawiam, Ag.

    OdpowiedzUsuń
  7. jak im nie wstyd takie zarobki roczne i nazekaja ,szkoda pisac o tych sempach europy

    OdpowiedzUsuń
  8. jestem teraz we Włoszech i ceny są dużo tańsze niż jest napisane w artykule. dla przykłądu masło 250 g 1 euro
    kilogram makaronu - 0,79 euro, woda mineralna 1,5l- 0,14 euro, pepsi 2l - 1 euro, mleko 1l - 0,50 euro. tyle w temacie

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe gdzie te mleko kosztuje 1l 0,50 euro .Dodam wynajem mieszkania minimum 450 euro plus condominio typu czynsz okolo50 euro plus prad minimum 60 euro za miesiac ogrzewanie najczesciej na wlasna reke i tu wydatek jest spory bo albo gazowe a najczesciej elektryczne......z pensji 1000 euro da sie przezyc ale bardzo oszczedzajac.Zakupy tylko i wylacznie w dyskontach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkam pod Caserta/na poludniu Wloch. Za dobre mleko w MD place 59 centow. Za 3-pokojowe nieglupie mieszkanie z niemala kuchnia,dwoma balkonami i lazienka z bidetem placimy z mezem jedynie 260 euro plus smieszne 10 euro za condominio. Ogrzewanie mamy gazowe i kosztuje nas ono co zime mniej niz moja mame wegiel w Polsce ( rowniez dlatego,ze nie ma tu trzaskajacych zim takich jak w Polsce ). Zakupy w dyskontach? I co z tego?? Przeciez nie sprzedaja tam smieci. Coz to za ujma kupowac w dyskoncie? Zawsze stoje tam w kilometrowych kolejkach do kas ( a przede mna masa Wlochow calkiem dobrze ubranych ). W dyskoncie dostalam francuskie wino Bordeaux,a w "lepszych"sklepach nie ma ZADNYCH win francuskich,same wloskie. W dyskoncie dopadlam kefir bo w "lepszych"sklepach nie ma. W dyskoncie kupilam raz platki owsiane jak polskie,bo nigdzie indziej nie bylo. ITP.ITD... Za ulubione kosmetyki,szampony,perfumy place tu mniej niz w Polsce.. NIGDY sie stad nie rusze,mowy nie ma.

      Usuń
    2. a co to za bezety sa?
      jak pani mieszka na poludniu Wloch to pani dobrze wie ze na poludniu wszystko kosztuje mniej, niech pani sprobuje pojechac troche wyzej zaczynajac od centrum do polnocy Wloch i chce pania zobaczyc gdzie znajdzie pani te mieszkanie 3 pokojowe za 260 euro?????????
      Byc moze miejsce w 1 pokoju jak pani bedzie miala szczescie!!!!!!!!!!!
      Dodam szczesliwa pani ze tam mieszka w tym balaganie co nikt nic nie placi, niestety Italia to nie tylko poludnie ale i centrum i polnoc, tam gdzie ja mieszkam wynajecie mieszkania a raczej mieszkanka typu kawalerka mniej niz 600 nie kosztuje i tez sie trzeba pozadnie nachodzic zeby w tej cenie znalesc + 80/100 euro za condominio takie sa ceny!!!

      Usuń
    3. Mieszkam w Bolonii. Za POKÓJ jednoosobowy (warunki studenckie) w zimnym mieszkaniu na parterze gdzie dzielę z innymi kuchnie i pokój stołowy bez okien, płacę 330 euro + opłaty. I tak w porównaniu z innymi ta oferta była bardzo dobra. Do tego wyżywienie. Za 2 euro przeznaczone na śniadanie na mieście kupię co najwyżej dwa ciasteczka do kawy. Północ i centrum Włoch to zupełnie inna bajka. Ale przynajmniej jest bezpieczniej.

      Usuń
  10. do czego to doszło - wolna Polska a i tak na zachodzie lepiej

    OdpowiedzUsuń
  11. wszystko ladnie pieknie tanio tylo pracy nie ma 1000 emerytury kto ma chyba ze z dodatkie opiekunczym moj maz to wloch i o najlepsze musielismy oboje wyjechac do anglii za chlebem , bo np w neapolu znalezc prace to cud ,patrzac na to wszystko to przypomina mi sie polska lat 80 nie wszystko tak iekne jak sie isze rzeczywistoscjest gorsza duzo gorsza

    OdpowiedzUsuń
  12. tak, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :/, ale i tak polska to syf i gdzie kolwiek byłem to jest lepiej

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudze chwalicie, swego nie znacie! Najczęściej osoby które piszą jak to cudownie i tnio jest za granicą, nigdy za granicą nie mieszkały. Co innego pojechać na dwa tygodnie na wakacje (najczęściej w sezonie gdy jest upalnie i beztrosko)a co innego pracować, opłacać mieszkanie i się żywic.. Czasem aż słów brakuje na takie komentarze, że w Polsce to syf..

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie są podatki itp... dla przykładu z 1500 Euro brutto ile mi zostanie?
    Z góry dziekuję za pomoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazłam takie wyliczenie w internecie (ale nie potrafię stwierdzić czy jest prawidłowe):

      Per calcolare il netto devi procedere così:
      18.000 : 12 mesi = 1.500 euro
      meno contributi inps 8,91 % = 133 euro
      meno irpef (media 25%) = 375 euro
      meno addizionali regionali = circa 25 euro

      LO STIPENDIO NETTO DOVREBBE AGGIRARSI ALL'INCIRCA SUI 967 EURO, CENTESIMO IN PIU' O IN MENO.

      czyli, wg. tych wyliczeń pozostaje 967 euro. Pozdrawiam

      Usuń
  15. Też byłam we Włoszech i ceny w przeliczeniu na złotówki identyczne jak u nas, a z tego co napisano powyżej - średnia pensja wyższa dwukrotnie. Biedni młodzi, początkujący zarabiają 900 euro, u nas 1200 zł.

    OdpowiedzUsuń
  16. para przezyje za 2200 euro na reke? sumujac wszystko, paliwo, mieszkanie rachunki jedzenie itd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dużo zależy od tego w jakim regionie i mieście się mieszka, ale na skromne życie powinno wystarczyć, pozdrawiam.

      Usuń
  17. I tak tam jest normalniej niż u nas. W Polsce średnia pensja brutto to 837 euro, co dla Włocha nie jest nawet minimalną. Mają do tego normalną opiekę zdrowotną i dobre drogi. A u nas po zimie nie ma czego zbierać.

    OdpowiedzUsuń
  18. ...wystarczy porównać: w Polsce 1500 i w Italii 1500 nie biorąc pod uwagę waluty...wychodzi na to, że w Polsce jest totalne dno...weźmy np parmezan, w italii prawie 19/kg a w Polsce 90-100/kg...

    OdpowiedzUsuń
  19. jeśli się ma wykształcenie i doświadczenie to w większości krajów UE dobrze się zarabia

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja z przyjacielem od 5 lat pracujemy 8-9 miesięcy jako pracownicy sezonowi przy produkcji sadzonek winorośli i autorytatywnie stwierdzamy że nie ma porównania co do jakości życia pomiędzy Polską a Italia . My tu jako szaraki jesteśmy panami i dzięki nam naszym dzieciom w :kochanej Polsce ; żyje się lepiej starcza im i na MASARZA i na LEKARZA. A powyższe ceny są naprawdę zdjęte z KOSMOSU

    OdpowiedzUsuń
  21. JESTEM OD MIESIACA W NEAPOLU

    PRZYJECHALEM ZE WZGLEDU NA SLONCE I DOSTEP DO MORZA

    KOCHAM SIE OPALAC I PLYWAC I SKAKAC DO WODY

    ZAJMUJE SIE MASSAZAMI TERAPEUTYCZNYMI

    KOCHAM TE MIASTO

    ANDRZEJ

    OdpowiedzUsuń
  22. Pakujcie klamoty i do pracy przynajmniej za normalne pieniądze nie to co u nas 1240 zł na ręke.

    OdpowiedzUsuń
  23. Polska to porazka, ale o prace we wloszech tez jest ciezko.


    OdpowiedzUsuń
  24. Ceny z kosmosu. Niestety nasza brutalna rzeczywistość jest taka, że ceny za produkty włoskie od najprostszych po mieszkania, po przeliczeniu na złotówki, są dokładnie takie same jak u nas. Tylko ich wynagrodzenia przeliczone na złotówki są 4 razy większe (!) Owszem, Włochom jest aktualnie ciężko, bo mieli jeszcze lepiej, a teraz muszą "zaciskać pasa", ale to i tak nie jest współmierne do tego co mają Polacy. Nasza smutna rzeczywistość.

    OdpowiedzUsuń
  25. Leżę sobie w hotelowym łóżku i czytając nie mogę uwierzyć... Ceny jak w Polsce? W Mediolanie w każdej knajpie cena piwa nie schodzi poniżej 5 € . Jak to się ma do naszych standardów?
    Michał - turysta

    OdpowiedzUsuń
  26. Jezdze na wycieczki w Dolomity, i nie jest tak zle.Gory sa zajebiste, drogi , tunele, a towary w marketach , 100razy lepsze niz w naszych.A w Livigno to juz canada, co rok tam jedze , jest baja. W nasze gory niech jadą sloiki i stoją na zakopiance w korkach, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Konczy sie rok 2014,ceny wzosly i to bardzo ciezko jest przezyc z 1000 eu skoro wynajem to 600 eu. Wlosi uciekaja z Wloch,kryzys ekonomiczny i wysokie bezrobocie ,w tym 50 procentowe bezrobocie wsrod kobiet. Wlochy to bankrut

    OdpowiedzUsuń
  28. Tak jest cudownie mieszkam z mezem i malym dzieckiem w okolicach Mediolanu.Maz zarabia 850 euro na miesiac mieszkanie 400 euro ogrzewanie na wlasna reke wszystkke rachunki,najwiekszy rachunek za gaz 1000 euro i mieszkamy juz 3 lata wcale tak nie jest kolorowo jak sie wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mieszkam we Włoszech od ponad dwudziestu lat,na północy.Muszę przyznać,że autor wcale się nie myli.Owszem,paliwo teraz trochę tańsze a i ceny produktów też zależą od jakości towaru,sklepu i regionu,ogólnie jednak są bliskie prawdy.Jednak to nie wszystko:opłaty za prąd,gaz,całe mnóstwo różnorakich podatków lokalnych,których wysokość zależy od miejsca zamieszkania,czynią ten kraj naprawdę drogim.Zarabiam1400-1500 euro,mąż 2300,mamy 800 euro kredytu za mieszkanie,opłaty ok.200 euro miesięcznie (prąd i gaz,ogrzewanie wliczone)150 euro m-cznie stołòwka i zajęcia pozaszkolne syna,150 euro obiady męża(nie wraca podczas przerwy obiadowej do domu).Do tego dochodzą opłaty za wywòz śmieci,ścieki ecc.Z mojej wypłaty nie zostaje prawie nic.Ubezpieczenie dwóch samochodów to 850 euro rocznie i te samochody to nie luksus lecz konieczność...tu gdzie mieszkam,nie moglibyśmy bez nich dojechać do pracy!Mamy szczęście bo pracujemy i zarabiamy ale...luksusów nie ma.Musimy uważać,jak i gdzie wydajemy pieniądze,bardzo łatwo uciekają z portfela bo wszystko jest drogie!I jeszcze jedno:skończyłam kursy we Włoszech,pracuję w budżetówce tylko dlatego,że w przeszłości organizowane były konkursy.Gdybym musiała szukać pracy w tym momencie,pewnie bym nie miała tyle szczęścia!Bardzo o nią teraz trudno!

    OdpowiedzUsuń
  30. witam, mamy w planach z mężem pobyt roczny na południu Włoszech.Zastanawiamy się czy za 2300e euro jesteśmy w stanie się utrzymać -my i 2 dzieci. Mieszkanie mamy gwarantowane, choć jeszcze nie wiem czy nie będzie jakichś dodatkowych kosztów. Ile kosztuje jedzenie? paliwo? szkoła dla dzeci? jak wygląda edukacja dla 12 i 115 latka? czy szkoła jest płatna? będę wdzięczna za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
  31. witam, mamy w planach z mężem pobyt roczny na południu Włoszech.Zastanawiamy się czy za 2300e euro jesteśmy w stanie się utrzymać -my i 2 dzieci. Mieszkanie mamy gwarantowane, choć jeszcze nie wiem czy nie będzie jakichś dodatkowych kosztów. Ile kosztuje jedzenie? paliwo? szkoła dla dzeci? jak wygląda edukacja dla 12 i 115 latka? czy szkoła jest płatna? będę wdzięczna za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jeden koszt Ci już odpada... myślę, że nie ma sensu edukować 115 latka :):):)

      Usuń