Wychodząc z założenia, że co roku na świecie wyrzuca się do kosza ponad miliard zepsutych parasoli, łącznie 240 ton, których nie można powtórnie zużyć (ponieważ każdy parasol składa się z co najmniej 120 różnych elementów), włoscy projektanci postanowili wymyślić znacznie prostszy i bardziej fukcjonalny parasol. Jednak nie mieli na myśli ani drogich, super technologicznych wynalazków, ani tym bardziej popularnych ostatnio przedmiotów tzw. usa e getta (jednorazowych) w cenie 2 euro...
Młodzi włoscy wynalazcy nowoczesnego i 100%-ekologicznego parasola Ginkgo wygrali już kilka nagród dzięki czemu mogli zrealizować i wypromować swój pomysł na szeroką skalę.
Młodzi włoscy wynalazcy nowoczesnego i 100%-ekologicznego parasola Ginkgo wygrali już kilka nagród dzięki czemu mogli zrealizować i wypromować swój pomysł na szeroką skalę.
I tak parasol Ginkgo jest wykonany z zaledwie 20 elementów, wszystkich z elastycznego biodegradującego plastiku. Parasol jest lekki, a jednocześnie bardzo mocny (wytrzymujący silne wichury).
Prawdopodobnie ukaże się w sklepach w 2015r. w cenie ok. 20-30 euro.
Jak widać można jeszcze zrobić duży biznes na prostych, niby banalnych rzeczach...
Prawdopodobnie ukaże się w sklepach w 2015r. w cenie ok. 20-30 euro.
Jak widać można jeszcze zrobić duży biznes na prostych, niby banalnych rzeczach...
Ciekawa jestem, czy przy silnych irlandzkich wiatrach zdałby egzamin, najprawdopodobniej zostałby wyrwany z ręki.
OdpowiedzUsuńBuziaki :)))*
taki parasol to skarb, trzeba trzymać mocno! :) buźka!
UsuńChi, chi, chi... jak będziesz trzymać mocno, to zwieje cię razem z nim...
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
jak Mary Poppins...:)
Usuń