Zapraszam na wiosenny spacer po sugestywnych parkach Nervi, peryferyjnej dzielnicy Genui, i zarazem największym miejskim obszarze parkowym nad Morzem Sródziemnym.
Wstęp wolny, wystarczy wysiąść na stacji Nervi i udać się spacerem wzdłuż morskich wybrzeży...
Romantyczny kompleks historyczno-przyrodniczy łączy dziedzictwo artystyczne eleganckich pałacyków z otaczającą ich kolekcją roślin i drzew tropikalnych i śródziemnomorskich w trzech połączonych ze sobą parkach, położonych na skalnym wzgórzu wpadającym do morza.
Zacznijmy przekornie od końca, od Ogrodu Różanego wokół pałacu Grimaldi Fassio. W ogrodzie zakwita ponad 800 gatunków róż. Róże zawsze wprawiają mnie w zachwyt, a dla tak rajskiego widoku nad samym morzem warto wybrać się choćby na koniec świata...
Wstęp wolny, wystarczy wysiąść na stacji Nervi i udać się spacerem wzdłuż morskich wybrzeży...
Romantyczny kompleks historyczno-przyrodniczy łączy dziedzictwo artystyczne eleganckich pałacyków z otaczającą ich kolekcją roślin i drzew tropikalnych i śródziemnomorskich w trzech połączonych ze sobą parkach, położonych na skalnym wzgórzu wpadającym do morza.
Zacznijmy przekornie od końca, od Ogrodu Różanego wokół pałacu Grimaldi Fassio. W ogrodzie zakwita ponad 800 gatunków róż. Róże zawsze wprawiają mnie w zachwyt, a dla tak rajskiego widoku nad samym morzem warto wybrać się choćby na koniec świata...
Parki Nervi obejmują ogrody Villi Groppallo, Serra i Grimaldi, oraz krajobrazową promanadę nadmorską im. Anity Garibaldi, tereny które zostały zakupione przez władze miejskie w 1927r.
Promenada nadmorska jeszcze na początku XIXw. była zwykłą ścieżką dla rybaków, łączącą okoliczne miejscowości z zejściem do brzegu morza. Później romantyczna promenada przybierała jeszcze inne nazwy: do 1944r. nosiła dumną nazwę Principessa di Piemonte (Księżniczka Piemontu), potem passeggiata Xa Flotiglia MAS (od elitarnej jednostki morskich sił zbrojnych w II wojnie światowej). A w 1945r. władze Genui zadedykowały ją Anicie Garibaldi (żonie historycznego bohatera Włoch - Giuseppe Garibaldiego). Dziś spacerowe skaliste wybrzeże zachwyca turystów z całego świata. Takie widoki pozostawiają niezapomniane wrażenia...
PASSEGGIATA ANITA GARIBALDI
W Nervi nie zabrakło także polskich śladów. Okazuje się, że przebywała tu Maria Konopnicka w 1892r., a w 1911 Jóżef Piłsudski, co uwieczniono na płytach pamiątkowych.
Podczas gdy turyści nie mogą rozstać się z zapierającymi dech w piersiach widokami z promenady nadmorskiej, okoliczne parki zapełniają się przygodnymi spacerowiczami, rodzinami z dziećmi, grupami uczniów i studentów w poszukiwaniu błogiego odpoczynku...
W pałacykach byłej arystokracji genueńskiej mieszczą się obecnie muzea, sezonowe wystawy, a także organizowane są różnego rodzaju imprezy kulturalne. Parki Nervi w sezonie letnim goszczą także festiwale: Festival del Balletto, oraz Cinema nel Roseto.
A poniżej jeden z licznych, stałych mieszkańców parku. Tutejsze wiewiórki wcale nie są strachliwe, chętnie podbiegają do przechodniów w poszukiwaniu smakołyków...
Niewiarygodnie pięknie. Brak mi słów. Zatkało mnie:-)))
OdpowiedzUsuńDzięki za ten spacer
Asia
:) pozdrawiam gorąco!
UsuńPASSEGGIATA ANITA GARIBALDI najbardziej mi się podoba, może także dlatego, że Anita, żona Giuseppe Garibaldiego była niezwykłą kobietą, zresztą miłość tych dwojga była szalona...
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz wśród róż w ogrodzie różanym :)
Bo to czar tych róż....:) uściski!
UsuńFantastyczne i ta bliskość morza...
OdpowiedzUsuńCudne miejsca i zdjęcia!
OdpowiedzUsuń