Papież Franciszek I na wyspie Lampedusa

Wczoraj papież Franciszek podczas wizyty  na wyspie Lampedusa oddał hołd 20 tysiącom uchodźców z Afryki, którzy w ciągu ostatnich 20 lat utonęli w drodze do Włoch.

fot.laprovinciadicomo.it

Mszę św. odprawiono  przy ołtarzu zbudowanym z łodzi uchodźców, pomalowanej w kolory włoskiej flagi. W uroczystości wzięło udział 10 tysięcy osób. Papież potępił zanik braterskiej odpowiedzialności i prosił o przebaczenie za obojętność.

„Patrzymy na zmarłego brata leżącego na skraju drogi i myślimy: i idziemy dalej, bo to nie jest nasza sprawa i czujemy, że jesteśmy w porządku” – mówił Franciszek podczas homilii.

„Prosimy o przebaczenie za obojętność wobec wielu braci i sióstr, prosimy o przebaczenie za tych, którzy się od nich odwrócili, zamknęli się w swoim dobrobycie, wywołującym znieczulicę. Prosimy o przebaczenie za tych, którzy swymi decyzjami podejmowanymi w wymiarze światowym stworzyli sytuacje prowadzące do tych dramatów” – powiedział na zakończenie kazania.

Zgodnie z  życzeniem papieża wizyta miała bardzo skromny przebieg. Franciszkowi towarzyszyło zaledwie kilka osób, kapłanów i przedstawicieli miejscowych władz. Nie było natomiast, tak jak prosił, żadnych polityków,  kościelnych hierarchów ani oficjalnego powitania.

Papież odwiedził też ośrodek pomocy dla uchodźców i rozmawiał z przebywającymi w nim imigrantami.

źródło: www.naszswiat.net