Podczas gdy w większości regionów leją deszcze, wszędzie szara plucha i mgły, są takie miejsca we Włoszech, gdzie zawitała już wiosna!
Dlatego tym razem zamiast zabytków proponuję trochę słońca, wody, i zieleni, czyli rześki powiew wiosny.... Zapraszam nad morze do Cagliari na Sardynię.
Wspomnę tylko, że Cagliari, podobnie jak Rzym, usytuowane jest na siedmiu wzgórzach, a przy tym leży nad piękną i sugestywnie nazwaną zatoką Golfo degli Angeli (Zatoką Aniołów).
Kolorowe uliczki Starego Miasta prawie "toną" w doniczkowej zieleni...
Mimozy już "gotowe" na Dzień Kobiet...
A teraz czas już na wycieczkę nad morze...
Koniecznie trzeba zacząć od Stagno di Molentargius, gdzie można z daleka podziwiać siedlisko rzadkich różowych flamingów (o których pisałam już tutaj: Sardynia - wyspa różowych flamingów)...
Inni uprawiają już sporty wodne...
A do ciepłych krajów stąd już przecież tak niedaleko....
2 lata temu spędziliśmy na niej cudowne wakacje :)
OdpowiedzUsuńBo Sardynia jest cudowna, nie da się ukryć :) Pozdrawiam
UsuńKurcze, aż miło popatrzeć! A na Sycylii pada i pada ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
To na Sycylii też pada?!!! No to gdzie tu szukać słońca?! Pozdrawiam :)
UsuńMoja dusza uleciała na Sardynię i wędruje razem z Tobą :)
OdpowiedzUsuńo! jak dzisiaj mistycznie, Ewo :) buziaki!
UsuńW taki nastrój wprawiła mnie dzisiaj Mar Canela z Miejsca Spotkań Wymyślonych.
UsuńBuziaki
Jak pięknie!! Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma, bo już w piątek wybieram się do Cagliari :) Oby udało się zobaczyć flamingi!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Matery! :)
Trzymam kciuki za pogodę, a flamingi na pewno poczekają! Pozdrowienia i miłego urlopu :)
UsuńDziękuję, było fantastycznie, a flamingi poczekały - są wspaniałe!!! :) Nie pozostaje nic innego, jak planować kolejny urlop na Sardynii :D Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńTo ja chyba też zacznę planować... trudno się oprzeć Sardynii...:)
Usuń