Od czasu do czasu dostaję od was e-maile z prośbą o poradę jaką wybrać szkołę językową lub dobry kurs z włoskiego.
No cóż, nie jestem w stanie odpowiedzieć na takie pytanie, przede wszystkim dlatego, że szkół i kursów językowych jest bardzo dużo, a opinie o nich są zawsze bardzo subiektywne, w zależności od indywidualnych oczekiwań i późniejszych wyników. Poza tym wykładowcy często się zmieniają, jak również metody nauczania i oferty prywatnych kursów.
Jedyne co mogę doradzić, to na co trzeba zwracać uwagę zapisując się na kurs językowy:
- czy w danym ośrodku jest duży wybór kursów: standardowe, intensywne, wieczorowe, weekendowe, indywidualne, wakacyjne, biznesowe, specjalistyczne, szkolenia dla nauczycieli, kursy dla dzieci i młodzieży, itp. - im większa oferta możliwości, tym większy wybór wykładowców, nauczania na różnych poziomach, elastyczność godzin, możliwość zorganizowania zastępstwa w razie nagłej nieobeności stałego wykładowcy, itd.
- ile osób przypada na grupę/ klasę: 10 -15 osób wskazane przy lekcjach z konwersacjami; jeszcze lepszą opcją są tzw. mini grupy od 3 do 6 osób; natomiast grupy do 30 osób są zwykle organizowane dla osób przygotowujących się do egzaminów pisemnych.
- czy przed zapisaniem się na kurs szkoła kieruje osobę na test oceniający jego poziom - bardzo ważne aby każdy znalazł się w grupie osób o tym samym poziomie. Kursant nie powinien się stresować i uczęszczać na zajęcia sfrustrowany, że nic nie rozumie, ani też być znudzonym i zniechęconym, że nie robi postępów. Po zakończeniu wyznaczonej serii zajęć słuchacz powinien być skierowany na wyższy poziom kursu.
- czas trwania lekcji: zwykle od 45 do 60 minut (często godziny lekcyjne są łączone po 2-3 z krótką przerwą). Warto zapytać czy np. 20-lekcyjny kurs składa się z 20 zajęć czy 20 godzin 60-minutowych.
- metoda nauczania: najlepsze rozwiązanie to połączenie
wielu metod, które rozwiną kompetencje czytania, pisania, komunikacji
słownej, rozumienia ze słuchu, i pamiętajmy, że swobodne operowanie
słownictwem powinno iść w parze z poprawnym zastosowaniem
gramatyki...Wykładowca powinien na zmianę wprowadzać elementy
konwersacji, tzw. role-playing (gry/zabawy fabularne), krótkie i długie
wypowiedzi indywidualne, czytanie tekstów/przegląd prasy, oglądanie
filmów, słuchanie nagrań, śpiewanie piosenek, pisanie
e-maili/listów/esejów, szukanie informacji/ogłoszeń w internecie, testy gramatyczne...,
itd. Zawsze pytajcie o metody nauczania przed zapisaniem się na kurs!
- czy szkoła/kursy są autoryzowane przez uniwersytety, ministerstwa lub inne instytucje publiczne. Czy na zakończenie kursu otrzymamy zwykłe zaświadczenie uczęszczania na kurs, czy jest możliwość zdania oficjalnego egzaminu (na miejscu) odpowiadającego poziomom biegłości językowej Europejskiego Systemu Opisu Kształcenia Językowego od A1 do C2.
- czy szkoła językowa posiada bibliotekę, czytelnię aktualnej prasy i czasopism, dużą ilość słowników i materiałów dydaktycznych, wypożyczalnię filmów, itd.
- cena kursu: trzeba się liczyć z faktem, że im większą ofertę zapewnia nam szkoła, tym wyższa będzie cena kursu. Przy czym w cenę wlicza się zwykle podręcznik i inne materiały dydaktyczne, opłaty rejestracyjne, ewentualnie opłaty egzaminacyjne, opcjonalnie wycieczki i inne atrakcje.
Kiedy się przegląda oferty szkół językowych można mieć wrażenie, że rzeczywiście mamy duży wybór, ale to wybór tylko pozorny. Przebierać sobie można, kiedy chce się iść na kurs A1, góra A2. Potem odpadają wszystkie popularne szkoły, bo te na wyższych poziomach mają tylko angielski (choć strona internetowa zachęca dwudziestoma językami do wyboru). Ostatecznie nawet w tak dużym mieście jak Warszawa zostają może trzy szkoły, które mogą zorganizować kurs (w tym Instytut Kultury Włoskiej).
OdpowiedzUsuńDziękuję za te twoje spostrzeżenia, to ciekawe, w innych miastach też są takie problemy?
UsuńPiszcie proszę o waszych doświadczeniach pozytywnych i negatywnych w szkołach językowych w Polsce i we Włoszech.
Ja mieszkam na wsi i moja nauka języka włoskiego przebiegała bardzo opornie. W okolicy są tylko 2 szkoły językowe, które nie pomagają a zniechęcają do nauki języka. Dopiero jak znalazłam moją obecną lektorkę, która potrafi w sposób przystępny wszystko wytłumaczyć zaczynam rozumieć o co w tej gramatyce chodzi. Wcześniej chodziłam do 2 szkół gdzie z jedną pożegnałam się po miesiącu, ponieważ lektorka nie rozumiała jak można nie znać gramatyki włoskiej. Druga szkoła miała jednego lektora, który odszedł po miesiącu. Mieszkam w woj. łódzkim i na moim terenie jest ciężko o dobrego lektora, a szkoły językowe z włoskim to koszmar. Dlatego cieszę się, że trafiła na stronę włoskicafe, która w dużym stopniu też zachęca do nauki :) Może za parę lat będę mogła zrozumieć co do mnie mówią :D
OdpowiedzUsuńna pewno wcześniej niż się spodziewasz! Ale masz rację, trafić na dobrego lektora to połowa sukcesu... Pozdrawiam ciepło.
UsuńMoim zdaniem w Polsce brakuje firmy, która w profesjonalny sposób zajęła by się kursami dla dorosłych we Włoszech, żeby zagwarantowała noclegi i zajęcia z lektorami po przystępnej cenie. Szukałam takich ofert w Internecie i nic ciekawego nie znalazłam jak by ktoś wiedział coś więcej napiszcie w komentarzu adres strony, gdzie można za rozsądną cenę odbyć kursy dla dorosłych z zagwarantowaniem noclegu i transportu.
OdpowiedzUsuńTo teoretycznie dobry pomysł, ale z tego co wiem takie kompleksowe pakiety nauka+zakwaterowanie+podróż windują w górę ceny kursu, są zazwyczaj droższe niż te, które załatwia się samemu. Chociaż może są wyjątki, znacie takie agencje?
UsuńJa chodziłem po szkołach i dopytywałem się lektorów, cena i elastyczne godziny to dla mnie najważniejsze ale i właściwe podejście. To właściwe podejście znalazłem w szkole Speak Up.
OdpowiedzUsuńja polecam WSL, są w samym centrum prz M. Świętokrzyska, mają dobrych lektorów i małe grupy!
OdpowiedzUsuń