8 kwietnia 2011

Z wizytą we włoskim domu, czyli “gość i ryba trzeciego dnia cuchnie”

Być gościem za granicą rodzi zawsze wiele wątpliwości, pytań i problemów: jak się zachować, co przynieść, co wypada, a co nie. Warto więc zawczasu poznać mądrości włoskich przysłów i rady tutejszego savoir-vivru, czyli galateo.

INVITO (zaproszenie)

L'ospite non invitato se ne parte svergognato.
Najważniejsze jest zaproszenie gospodarzy domu, chyba że obie strony łączy duża zażyłość i zaufanie, wtedy wyjątkowo można pozwolić sobie na „autoinvito”, czyli „wproszenie się”. Trzeba jednak pamiętać, że nawet jeśli łączą nas więzy rodzinne czy dozgonna przyjaźń, wpraszenie się na różnego rodzaju ceremonie lub formalne uroczystości jest raczej niestosowne..
Zaproszenie trzeba potwierdzić, lub z przykrością odmówić w odpowiednim czasie, tj. stosunkowo wcześnie, żeby gospodarze mogli się zorganizować.  
Meglio soli che male accompagnati.
Jeśli zaproszenie jest osobiste, nie należy zabierać ze sobą osoby toważyszącej (a tym bardziej czworonożnych ulubieńców!).
Potwierdzając nasze przybycie telefonicznie (nie wypada wysyłać e-maila czy sms’a), można zapytać wprost co przynieść, czy jak się ubrać jeśli podejrzewamy, że spotkanie może być bardziej formalne.
Nie należy otwarcie wypytywać gospodarzy kim będą inni zaproszeni goście.
REGALO (prezent)
Chi va ospite in casa di poverelli, porti con sé cibi o quattrinelli.
I piccoli regali cementano l'amicizia.
Na obiad czy kolację w domu nie trzeba wysilać się na nic wyjątkowego czy oryginalnego, wystarczy butelka wina, ciasto/ciastka z cukierni lub własnej roboty, ewentualnie drobiazgi dla dzieci gospodarzy. Jeśli nie skonsumuje się wszystkiego, nigdy nie zabiera się reszty z powrotem!
Kwiaty również są miłym prezentem, ale uwaga: wielkie bukiety nie są w dobrym guście, lepiej podarować mniejszy ale elagancki bukiecik lub kwiat doniczkowy na balkon/taras, jeśli znamy upodobania pani domu.
Wybór koloru kwiatów w bukiecie jest w zasadzie dowolny, może z wyjątkiem białego, zarezerwowanego na uroczystości typu: chrzest, komunia święta, bierzmowanie, ślub... Natomiast na święta Bożego Narodzenia  dominuje kolor czerwony.
ARRIVO (przybycie)
Spicciati ospite mio, se non vuoi che ti mandi con Dio.
Punktualność to podstawowa zasada gościa: nigdy nie należy przychodzić ani za wcześnie ani  z opóźnieniem, szczególnie jeśli jesteśmy zaproszeni na obiad czy kolację. Włosi są bardzo przywiązani do stalych godzin spozywania posiłków. Jednym słowem, aby nie irytować głodnego pana domu i zaaferowanej gospodyni, która właśnie odcedza makaron, możemy  zjawić się najwyżej 15 minut po ustalonym czasie.
Nei complimenti la parsimonia è cortesia.
Nie należy być zbyt wylewnym w pochwałach ani spontanicznym krytykiem. Zawsze znajdziemy coś, co nam się spodoba w urządzeniu domu, jeśli nie umeblowanie to ogród, albo widok z okna, elementy dekoracyjne, itp. Zamiast „ach – ów i och –ów”, wystarczą stonowane ale szczere komplementy.
La bella e buona maniera fa cambiar l’inverno in primavera.
Dei gusti non si discute.
Podobnie zachowujemy się przy stole: nie krytykując dań, nawet jeśli nie są w naszym guście, ale przeciwnie, skupiamy uwagę pani domu na tym co nam bardziej smakuje, może nawet prosząc o przepis, co zrewanżuje i zneutralizuje zmieszanie gospodarzy z powodu nieutrafionego menu.

PERMANENZA (pobyt)

L'ospite ed il pesce dopo tre giorni puzzano.
Il primo giorno ospite, il secondo indiscreto, il terzo sfacciato, il quarto via da casa mia.
Patti chiari amicizia lunga.

Nie można nadużywać cierpliwości gospodarzy i przedłużać ustalonego wcześniej pobytu. Najbardziej stosowny jest tzw. angielski długi weekend, czyli od piątku do niedzieli.
In casa propria si fa come si vuole; in casa altrui come si può.
Jeśli pobyt trwa więcej niż jeden dzień wypada zaproponować pomoc w domowych obowiązkach, np. w przygotowaniu posiłków i utrzymywać porządek w pokoju, w którym śpimy, oraz łazience.

RINGRAZIAMENTI (podziękowania)

Il ringraziare non fa male alla bocca.
Chi è grato, è amato.
La riconoscenza è la memoria del cuore.

Na koniec obowiązkowo dziękujemy za gościnę, jeśli nasz pobyt trwał kilka dni, wypada sprawić gospodarzom mały upominek, może to być kwiat doniczkowy, zabawka dla dzieci, ozdoba do domu. Nie należy przesadzać, aby nie sprawić wrażenia, że chcemy się „odpłacić” za gościnę. Można również zaprosić gospodarzy do restauracji lub w ramach rewanżu zaprosić (i koniecznie dotrzymać słowa!)  do siebie w gościnę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz