21 listopada 2013

Chmury czarnego ptactwa nad Rzymem

Od kilku lat w okresie jesienno-zimowym, od października do lutego, co wieczór przelatują nad Rzymem ogromne chmury czarnego ptactwa przybywającego tu z północy Europy.


Piszą o tym lokalne media, narzekając na brudne chodniki, zabytki, pomniki, latarnie, samochody..., piszą o tym zagraniczni dziennikarze jako ciekawostki turystyczne z Wiecznego Miasta, wreszcie, badają to zjawisko naukowcy z całego świata.


Okazuje się bowiem, że coraz większe gromady (stormi) szpaków (storni), ponad 10 milionów skrzydlatych migrantów, wykonuje spektakularne akrobacje na rzymskim niebie, nigdy nie zderzając się wzajemnie, potrafiąc utrzymać od siebie idealny dystans bezpiecznej odległości. 

Alberto Angela tłumaczy w swoich telewizyjnych relacjach naukowo-przyrodniczych, że wykonując geometryczny taniec na niebie, ptaki te potrafią "liczyć" do siedmiu, ponieważ każdy kontroluje najbliższe 7 ptaków go otaczających, trzymając się od nich w bezpiecznej odległości. Co więcej, są w stanie reagować na zewnętrzne bodźce, a co za tym idzie zmieniać ruch i manewry, 13 razy szybciej niż człowiek.

A Rzym nocą wydaje się idealnym schronieniem na bezpieczny, spokojny i ciepły odpoczynek po całodziennych poszukiwaniach pożywienia.

2 komentarze: