11 stycznia 2014

W Neapolu można dobrze zjeść za 1 euro na minutę!

W Neapolu pojawiła się ciekawa antykryzysowa inicjatywa w małej restauracyjce Tandem na via Paladino.


Można tu zjeść naprawdę dobre włoskie o' ragù z kawałkami chleba (czyli tzw. scarpetta), popijając winem, i płacąc zaledwie 1 euro za każdą minutę (czas mierzony chronometrem) spędzoną przy stole. 




Jak zapewnia młoda właścicielka lokalu, Manuela Mirabile, jest to nowa forma włoskiego "fast food", czyli zjedzenia ciepłego, taniego posiłku, a przy tym tutejszej specjalności, podczas krótkiej przerwy w pracy, na uczelni, czy gdzieś w biegu, między tysiącami spraw do załatwienia na mieście. 
Zamiast pausa caffè, teraz w Neapolu nastała pausa ragù! (przerwa na ragù). A mierzenie czasu? To taka forma zabawy - dodaje właścicielka w wywiadach prasowych.


Kto ma więcej czasu (i nie żałuje pieniędzy) może także zjeść sporą porcję spaghetti z ragù, a także skosztować fantazyjnych propozycji szefa kuchni - codziennie innych improwizacji, jak np. na śniadanie caffè e fichi (kawa i figi).

Co wy na to?

5 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo zachęcająco.Szkoda że nie wiedziałam o tym wcześniej podczas ostatniego pobytu w Neapolu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha swietna sprawa;) pomyslowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie wiem, nie wiem, czy to się sprawdzi. Ludzie lubią siedzieć przy stole. W ciągu minuty można zjeść dużo, ale czy taki pośpiech jest wskazany...
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pradwa, że apetycznie to wygląda, ale mierzenie czasu chronometrem też by mnie trochę stresowało...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. To nie dla mnie. Nie lubię jeść szybko. A chronometr działa stresująco.

    OdpowiedzUsuń